Polacy nie dopuszczeni do wyścigu
2005-10-16

Polacy nie dopuszczeni do wyścigu

Polscy kierowcy nie wystartowali w wyścigu ósmej eliminacji Divinol Cup w Hockenheim. Już od treningów wolnych zaczęły się kłopoty naszego zespołu. Organizatorzy uznali, że Saleen jest zbyt głośny. Polacy nie zostali dopuszczeni do pierwszych dwóch treningów wolnych. Po długotrwałych rozmowach organizatorzy dali się namówić na test głośności w grupie samochodów. Zamontowany na torze automatyczny alarm miał się uruchomić w razie przekroczenia limitu.

Polscy kierowcy przejechali kilkanaście okrążeń niemieckiego toru i wszystko było dobrze. Jednak gdy okazało się, że Maciej Marcinkiewicz z Maciejem Stańco już na wolnych treningach osiągają czasy zbliżone do wyników kwalifikacyjnych czołówki serii, Saleen został zabrany na oddzielny pomiar dźwięku. Po badaniu stwierdzono, że nie dopuszczą Polaków do dalszej części zawodów. Zadziwiające w tym wszystkim jest to, że organizator znał parametry i charakterystykę Saleena i potwierdził jego start w zawodach. Polska załoga była zgłoszona jako goście, bez możliwości uzyskania punktów. Jaki był prawdziwy powód decyzji o wykluczeniu z zawodów wiedzą tylko organizatorzy. Można się tylko domyślać, iż czołowe teamy tej serii obawiały się bezpośredniej konfrontacji na torze.